Reprezentant Polski wśród najbardziej zawiedzionych na Euro 2020. Dramat.

Na trwa drugi dzień przerwy. Piłkarze i kibice do soboty poczekają na pierwsze mecze 1/8 finału. To idealny moment na pierwsze podsumowania turnieju. O takie pokusił się chociażby serwis SofaScore.

Na podstawie zamieszczanych w nim ocen dla każdego z grających na Euro piłkarzy powstała najgorsza jedenastka fazy grupowej. Wątpliwego zaszczytu obecności w niej doświadczył jeden reprezentant Polski – Przemysław Frankowski.

Przemysław Frankowski w jedenastce Euro 2024… Niestety tej najsłabszej. Wahadłowy Lens wystąpił we wszystkich trzech meczach naszej drużyny i w każdym zagrał po 90 minut. Swoją nie zyskał jednak zbyt wielkiego uznania. Jego średnia ocen wyniosła raptem 6,47 (gdzie maksymalna ocena to 10). Tym samym znalazł się w trójce najgorszych pomocników Euro obok Włocha Davide Frattesiego i Szwajcara Silvana Widmera.

W niechlubnej jedenastce nie zabrakło jednak znanych nazwisk. W oczy od razu rzucają się dwa. Najgorszym bramkarzem został uznany słynny Manuel Neuer, a najgorszym środkowym napastnikiem – młoda gwiazda Manchesteru United i reprezentacji Danii – Rasmus Hojlund, nazywany przecież „nowym Haalandem”. Dwie najsłabsze noty (6,33) otrzymali obrońcy Anthony Ralston i Robin Hranac.

Tak prezentuje całą drużyną:

  • Manuel Neuer
  • Anthony Ralston
  • Robin Hranac
  • Przemysław Frankowski
  • Davide Frattesi
  • Silvan Widmer
  • Rasmus Hojlund

Roi się od gwiazd. Portal nie skupił się wyłącznie na negatywach. Opublikował także najlepszą jedenastkę fazy grupowej. W niej jednak próżno szukać naszych piłkarzy.

Choć najlepszą średnią notą wśród bramkarzy (8,5) może pochwalić się nasz Łukasz Skorupski, to ze względu na to, że rozegrał tylko jeden mecz z Francją w składzie pojawił się Gruzin Giorgi Mamardashvili. Poza nim znalazły się w niej takie gwiazdy, jak Kylian Mbappe, Toni Kroos czy Kevin De Bruyne. Najwyższą notą dysponował zaś Hiszpan Fabian Ruiz (8,7).