PZPN podpisuje największą umowę w historii. Zarobi fortunę.

Niedawno wokół PZPN działo się sporo. Były reprezentant Polski został wyrzucony ze związku, co nie umknęło uwadze prezesa oraz selekcjonera. „Ewidentnie mamy tu do czynienia z jakąś – mówiąc ogólnie – totalną amatorką. Dwoje fanów muzyki Zenka Martyniuka odpowiada za najważniejszą drużynę w tym kraju i robią to na zasadzie 'wieś tańczy i śpiewa” – przekazał.

Kapitalne wieści dla PZPN. Nowy kontrakt ze sponsorem jest blisko. Dziennikarz Tomasz Włodarczyk przekazał za to wreszcie dobre wieści dla związku. „PZPN jest bliski przedłużenia kontraktu z firmą InPost!” – napisał na portalu X. Informacja jest mocno zaskakująca, gdyż wydawało się, że po wydarzeniach z ubiegłego roku, kiedy na pokładzie samolotu reprezentacji Polski do Kiszyniowa znalazł się skazany za korupcję Mirosław Stasiak, firma zerwie współpracę ze związkiem.

Prezes Rafał Brzoska w mocnych słowach skomentował ten komunikat. „Sugerowanie przez PZPN, że osoba powiązana z korupcją w , czyli Pan Stasiak rzekomo był zaproszony do przez jednego ze sponsorów (gdzie InPost jest jednym ze sponsorów) jest skandalicznym nadużyciem!” – stwierdził. Na dodatek niejako rozkazał wskazanie konkretnej firmy pod groźbą zerwania współpracy z federacją. Cała sprawa rozeszła się jednak po kościach. Włodarczyk dodał, że nowy kontrakt między PZPN a firmą InPost ma obowiązywać cztery lata. Dzięki temu federacja otrzyma łącznie kilkadziesiąt milionów złotych. „Słyszymy, że to jedna z największych umów sponsorskich w historii” – skwitował.

To jednak nie koniec, gdyż nowym sponsorem PZPN została właśnie też firma cateringowa – Kuchnia Vikinga. Obie strony podpisały umowę na dwa lata z możliwością przedłużenia o kolejne 24 miesiące.