Adrian Zandberg ostro krytykuje Donalda Tuska: "Oczekuję więcej od Pana". Wytyka "niski poziom dowcipów"

W niedzielę kongres Partii Razem podjął decyzję o opuszczeniu klubu parlamentarnego Lewicy. Skomentował ją Donald Tusk. Premier stwierdził, że nazwy Prawo i Sprawiedliwość oraz Razem „wymyślił ktoś obdarzony „. „Czarnego” – dodał.

„Mówimy o premierze 40-milionowego kraju, w którym są problemy. Mamy naprawdę poważne problemy w publicznej ochronie zdrowia, zaraz będą zamykały się kolejne oddziały, wydłużają się kolejki, w budżetówce ludzie uciekają z roboty, bo państwo marnie płaci, na naukę i badania ma być w przyszłym roku mniej, a pan premier, zamiast się tym zająć, na Twitterze” – powiedział poseł na antenie i dodał: „Panie premierze myślę, że”. Adrian Zandberg stwierdził także, że ” ” między innymi w kwestii dostępu do aborcji.

– Widział pan, jak zachowuje się Donald Tusk, jak mu na czymś zależy? – zapytał prowadzącego program. – Jak zależało mu na tym, żeby przeforsować ustawę, pozwalającą na to, żeby , to przeforsował ją tak, że część kolegów z Nowej Lewicy zagłosowała za ustawą, mimo że się z nią nie zgadzała. Myślę, że Donaldowi Tuskowi nie zależy, gdyby zależało, to by do tego doprowadził – zaznaczył.

O sytuacji na lewicy w tekście: