Ostatnie dni upływały pod znakiem tropikalnych upałów. Temperatura w wielu miejscach w Polsce przekraczała 30 stopni Celsjusza. Zgodnie z prognozą, którą przygotowali w środę 24 lipca pojawiło się ochłodzenie. Do Polski wkroczył front, który zaczął wypierać gorące powietrze zwrotnikowe.
Razem z nim przyszło natomiast chłodne powietrze polarne morskie. W Polsce zagrzmiało i lunęło deszczem. Gdzie jest burza? Tak przemieszczał się front Chłodny front atmosferyczny pojawił się nad Polską już w godzinach wczesnoporannych. Wtedy burze występowały od Opolszczyzny po Ziemię Łódzką.
Dalej przemieszczał się w pasie od Dolnego Śląska, przez województwa lubuskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie aż do Pomorza. Następna strefa pojawiła się nad Małopolską i Ziemią Świętokrzyską, skąd dalej sunęła na wschód – relacjonowali . „Chłodny front atmosferyczny przesuwa się dalej na wschód, a ośrodki konwekcyjne występują od Nowej Soli po Słupsk. W pasie od woj. śląskiego po Trójmiasto oraz w rejonie Nowego Miastka na Mazowszu, na wschód od Terespolu w woj. lubelskim, a także wzdłuż południowej Podkarpacia. W dalszym ciągu komórki konwekcyjne stanowią zagrożenie z powodu intensywnego opadu deszczu, który może prowadzić do zalań i podtopień. Będą one tracić na sile, w miarę zbliżającego się wieczoru, jednak opady konwekcyjne mogą występować także w nocy ze środy na czwartek” – czytamy w poście Polskich Łowców Burz.
Burza i ulewne deszcze przeszły przez Polskę. Zalania i podtopienia od Trójmiasta po Zakopane
Burzom, które przeszły w środę nad Polską, towarzyszył często ulewny deszcz, a w niektórych miejscach nawet grad. Ciężka sytuacja była m.in. w Trójmieście. W pewnym momencie opady były tak intensywne, że system kanalizacji burzowej przestał nadążać z odprowadzaniem wody. Wiele ulic zostało zalanych. Jak poinformowała przed godziną 14 spółka Gdańskie Wody, tylko w okolicach Gdyni spadło ok. 37 l wody na mkw. Podobnie było w dwóch gdańskich dzielnicach: w Metamblewie – ok. 33 l wody na mkw i w Matarni ok. 30 l wody na mkw. W Gdyni doszło do zalania przejścia podziemnego pod dworcem głównym. – W związku z na terenie województwa pomorskiego tylko od 8:00 do 14:00 odnotowano 50 zdarzeń. Zgłoszenia dotyczą zalanych ulic, piwnic, garaży. Najwięcej zgłoszeń wpłynęło z powiatu puckiego – 33, z Gdyni – 8, – 3. To ważne, nikt nie odniósł obrażeń – poinformował kpt. Jakub Friedenberger, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku w rozmowie z . Po godzinie 16 strażacy odnotowali już łącznie 94 zdarzenia. O zalaniach poinformowała także Komenda Powiatowa PSP w Zakopanem. „Intensywne opady deszczu w miejscowości Dzianisz i Witów spowodowały kilkadziesiąt interwencji straży pożarnej. Strażacy odnotowali wyjazdy do zdarzeń w związku z opadami deszczu także na terenie miasta Zakopane i miejscowości Biały Dunajec” – czytamy.
- Silne opady deszczu przeszły również przez powiat nowotarski.
- Skutki burzy odnotowano również w Wielkopolsce.
Jak informuje , w rejonie wystąpiły zalania. – Mamy kilka zgłoszeń z Suchego Lasu, ze Złotnik, z Poznania i Środy Wielkopolskiej. Nikt nie ucierpiał, chodzi głównie o zalania – powiedział portalowi dyżurny wielkopolskich strażaków. Woda pojawiła się także na ulicach w samym Poznaniu. W związku z zalaniem torowiska wstrzymano również ruch tramwajowy w kierunku Naramowic.