W niedzielę (21 ) w zmarł 14-letni chłopiec zakażony wirusem Nipah. Jak podaje , w związku ze zdarzeniem władze stanu Kerala wydały ostrzeżenie dla mieszkańców.
Chłopiec był podłączony do respiratora, ale w niedzielę doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Nastolatek pochodził z miasta Pandikkad na południu Indii, które jest obecnie epicentrum wirusa w Kerali. Osoby, które miały kontakt z chłopcem, zostały już poddane izolacji i przebadane – przekazała ministerka zdrowia stanu Veena George.
Do kategorii wysokiego ryzyka zostało zaliczonych 60 osób. Władze apelują do mieszkańców o przestrzeganie środków ostrożności – noszenie w miejscach publicznych czy powstrzymanie się od odwiedzania bliskich przebywających w szpitalach. Odradza się także spożywania nadgryzionych przez ptaki lub inne zwierzęta owoców. „Jedz owoce dopiero po dokładnym umyciu. Nie spożywaj napojów takich jak toddy, które są przechowywane w otwartych pojemnikach” – resort zdrowia w oświadczeniu.
Wirus Nipah – co warto wiedzieć?
Wirus Nipah występuje w Azji Południowo-Wschodniej, choć jak zauważa portal , „w Polsce istnieje teoretyczne ryzyko przywleczenia tej choroby z terenów, gdzie występują epidemie zakażeń”. Następstwem zakażenia może być zapalenie mózgu o ciężkim przebiegu, które nierzadko (nawet w 40 proc. przypadków) kończy się śmiercią.
To wirus odzwierzęcy – przenosi się głównie przez bezpośredni kontakt z zakażonymi nietoperzami lub świniami, a także wydzielinami tych zwierząt. Mimo to możliwa jest także transmisja z człowieka na człowieka – tłumaczy portal. „Odnotowano zachorowania po spożyciu surowego słodkiego soku z drzew palmowych skażonego wydzielinami nietoperzy” – czytamy.
Okres wylęgania się choroby trwa od tygodnia do 40 dni od czasu ekspozycji. Początkowymi objawami są gorączka i bóle głowy, które utrzymują się do dwóch tygodni. Następnie pojawiają się senność, zaburzenia orientacji i świadomości, a następnie śpiączka.