20-letnia Paulina K., która brała udział w wypadku na Trasie Łazienkowskiej, jest w poważnym stanie. Z doniesień medialnych wynika, że partnerka Łukasza Z., którą uczestnicy tragedii zostawili na drodze, była wcześniej skazana w Szwecji. W poniedziałek ranna 20-latka została wybudzona ze śpiączki farmakologicznej. Piotr Antoni Skiba, rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej, nie wykluczał, że kobieta zostanie w najbliższych dniach przesłuchana.
Nowe fakty o rannej 20-latce
We wtorek „Fakt” przekazał, że 20-letnia Paulina K. jest partnerką Łukasza Z., podejrzanego o spowodowanie wypadku. Z doniesień portalu wynika, że kobieta jest obecnie w ciężkim stanie. „Ma złamane kości policzkowe, wybite zęby, stłuczoną czaszkę i zerwany rdzeń kręgowy” – podano. Paulina K. miała odzyskać przytomność, ale jej stan wciąż nie pozwala na przesłuchanie. Dziennikarze ustalili również, że kobieta wcześniej była karana. W 2022 roku miała zostać skazana na trzy lata i sześć miesięcy więzienia za przemyt narkotyków. W tej samej sprawie skazano także jej matkę – na cztery lata.
Łukasz Z. zatrzymany
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w nocy z 14 na 15 września na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Volkswagen z dużą prędkością najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne. W fordzie znajdowała się czteroosobowa rodzina. W wyniku wypadku zginął 37-letni mężczyzna, a jego żona i dwoje dzieci trafili do szpitala. Po wypadku do szpitala przewieziono również 20-letnią Paulinę K. Trzej mężczyźni, którzy razem z kobietą jechali volkswagenem, próbowali zrzucić na nią odpowiedzialność i wskazywali ją jako osobę, która prowadziła pojazd. W ocenie śledczych sprawcą wypadku jest 26-letni Łukasz Z. Mężczyzna po zdarzeniu uciekł z kraju, ostatecznie został zatrzymany w Niemczech w szpitalu w Lubece.
Łukasz Z., jeszcze przed wypadkiem w Warszawie, miał zasądzony zakaz prowadzenia pojazdów. Łącznie ten rodzaj środka karnego był stosowany wobec niego pięć razy. W związku z wypadkiem służby zatrzymały sześć osób. – Pięć osób jest tymczasowo aresztowanych. Jedna osoba przebywa poza granicami Rzeczypospolitej. W stosunku do jednej osoby trwa procedowanie w sprawie zastosowania środków zapobiegawczych – przekazywał w piątek rzecznik PK. Jak zapowiadał, w sprawie mogą zostać postawione kolejne zarzuty i mogą zostać zatrzymane inne osoby.
Rafał Trzaskowski reaguje po wypadku na Trasie Łazienkowskiej
Do wypadku na Trasie Łazienkowskiej odniósł się we wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. „Cały czas pracujemy nad konkretnymi rozwiązaniami. Przede wszystkim Warszawa przekaże kolejne środki na dodatkowe patrole policjantów z drogówki, w tym na ściganie organizatorów i uczestników nocnych rajdów samochodowych. Nie ma zgody na to, aby nasze ulice były torami wyścigowymi” – przekazał w mediach społecznościowych.