Niezwykły rynek finansowy

„`html
Trudności dla inwestorów detalicznych
Jedna z głównych propozycji zgłoszonych przez SEG jest niezwykle prosta, ale jednocześnie fundamentalna. Postulujemy, aby każdy inwestor na terenie Unii Europejskiej miał możliwość nabycia akcji spółki notowanej na jakimkolwiek rynku regulowanym w UE. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać oczywiste, ale rzeczywistość pokazuje inaczej. Pomimo braku formalnych ograniczeń, inwestorzy detaliczni napotykają na przeszkody, szczególnie jeśli chodzi o małe i średnie spółki na europejskich rynkach.
Przeszkody na drodze inwestorów
Główne utrudnienia to niedobór dostępnych informacji i wysokie koszty związane z transakcjami. Chociaż integracja unijnych rynków kapitałowych trwa już ponad trzy dekady, brakuje ujednoliconego systemu dostępu do informacji. Inwestor detaliczny spoza Polski nie zna ESPI ani miejsc, w których mógłby uzyskać rzetelne dane na temat polskich spółek. Projekt budowy ogólnoeuropejskiej bazy danych ESAP jest w trakcie realizacji, ale do jego ukończenia jeszcze daleko. Dodatkowo, nawet jeśli informacje będą dostępne, to koszty transakcji mogą skutecznie zniechęcić do inwestowania.
Obecna struktura rynku wymaga uiścienia aż trzech prowizji za transakcję: dla zagranicznego brokera, polskiego brokera oraz warszawskiej giełdy. Wszystko to przy niskiej wartości transakcji, co wynika zarówno z możliwości finansowych inwestorów, jak i z niskiej płynności na rynku. Przykładowo, na warszawskiej giełdzie znajduje się aż 112 spółek, których obroty w roku 2024 były mniejsze niż 1 mln euro. Średnio, oznacza to poniżej 4 tys. euro na sesję, co wymusza realizację transakcji o niewielkiej wartości, aby nie wpłynąć istotnie na rynek.
Sposoby na obniżenie kosztów transakcji
Aby rozwiązać te problemy i przerwać błędne koło niskiej płynności, potrzebne jest zmniejszenie kosztów transakcji. Istnieją na to dwa podstawowe sposoby:
- Wprowadzenie maksymalnej opłaty za transakcję oraz zapewnienie dostępności jej realizacji, chociaż taka opcja napotyka na duże trudności.
- Ułatwienie bezpośrednich transakcji na giełdach dla inwestorów, co wydaje się znacznie prostszym rozwiązaniem. Takie podejście przyniosłoby korzyści nie tylko inwestorom przez obniżenie kosztów i przyspieszenie transakcji, ale również spółkom i giełdom poprzez zwiększenie płynności i obrotów.
Koncepcja jednolitego rynku kapitałowego
Mimo zgłoszenia innych wartościowych pomysłów przez SEG, takich jak utworzenie paneuropejskiego rynku obligacji czy umożliwienie debiutów giełdowych dla małych spółek, wciąż wiele dzieli nas od prawdziwie wspólnego unijnego rynku kapitałowego. Choć już w 1993 roku planowano jego stworzenie, a późniejsze regulacje, jak MiFID i MAD, miały wspierać ten proces, rzeczywiste zmiany były ograniczone. Nawet najnowsze inicjatywy nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, gdyż kluczowi gracze na rynku nie odczuwają potrzeby takich reform.
Perspektywa na przyszłość
Mimo tych trudności, warto było zgłosić nasze obserwacje. Po pierwsze, z poczucia obowiązku. Po drugie, ponieważ ostatnimi czasy wydarzyło się tyle nieprzewidywalnych rzeczy, że nie powinniśmy z góry odrzucać możliwości zmian. Może dynamicznie zmieniająca się sytuacja gospodarcza przyczyni się do wprowadzenia reform dążących do utworzenia wspólnego rynku kapitałowego w Europie.
„`