Wiek emerytalny w Polsce wynosi obecnie 65 lat dla mężczyzn i 60 dla kobiet. Pogłębiający się kryzys demograficzny sprawia jednak, że coraz częściej wracamy do pytania, czy wiek emerytalny zostanie podniesiony? Ponownie do sprawy odniosła się minister Pełczyńska-Nałęcz.
Minister po raz kolejny odniosła się do kwestii podwyżki wieku emerytalnego. Jeszcze w poniedziałek w Onecie . W „Grafiiti” w Polsat News tłumaczyła, co miała na myśli: – , ale to jest wielki znak zapytania, to jest ta rozmowa, którą z Polakami trzeba prowadzić – mówiła w „Graffiti” w Polsat News Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister ds. polityki regionalnej.
Minister podkreśla, że Polacy powinni pracować maksymalnie dużo i z najwyższą wydajnością, . W Polsce nadal duży problem mamy z efektywnością pracy, co mają zmienić m.in. inwestycje w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Chodzi np. o zwiększenie kompetencji cyfrowych osób starszych, dla których często tylko to jest blokadą w kontynuowaniu pracy na emeryturze.
Zdaniem minister Polacy oczekują przede wszystkim poważnej rozmowy na poważne tematy. podała także konkretne liczby: – Mamy bardzo poważny kryzys demograficzny. 15 lat temu na jedną osobę w wieku emerytalnym pracowały cztery osoby, teraz są to niespełna trzy, – tłumaczyła. , ale ministra podkreśla, że rząd stawia na filary, które z czasem zachęcą młodych ludzi do posiadania dzieci.
To m.in. żłobki – ma powstać 100 tys. nowych miejsc w żłobkach, ale także polityka mieszkaniowa: – W moim przekonaniu przede wszystkim , także mieszkań na wynajem, stwarzanie także warunków dla komercyjnej budowy mieszkań – mówiła ministra.
Pełczyńska-Nałęcz równość rozumie w obu kierunkach i podkreśla, że obecnie i tłumaczy, że teraz kobieta osiągająca minimalną emeryturę często wcale nie powiększa jej, pracując o pięć lat dłużej. – Trzeba spowodować, żeby seniorkom i seniorom się bardziej opłacała – mówi.
Minister zaznacza także, że i proste zwalczenie ograniczeń cyfrowych osób starszych sprawi, że łatwiej znajdą oni pracę.