Długo Michał Probierz tylko przysłuchiwał się, jak na pytania odpowiada Wojciech Szczęsny. I niezależnie od treści pytań i odpowiedzi, siedział z kamienną twarzą. Gdy wreszcie padło pytanie do niego, emocje pojawiły się niemal od razu:
„Dla mnie bardzo ważne jest to, że wszyscy piłkarze podążają za wspólnym celem. Wiedzą, że reprezentują 40 mln ludzi w kraju, że grają dla wszystkich ludzi na stadionie. Gdy jechaliśmy na Euro, mówiło się, że jedziemy na skazanie. Nikt w nas nie wierzył. Ale teraz coraz więcej osób widzi, że możemy tutaj coś zdziałać. Zrodziła się świetna grupa ludzi, która chce coś na tych mistrzostwach osiągnąć. W piątek musi to potwierdzić z Austrią. Cieszymy się też, że na stadionie będzie dużo naszych. Potrzebujemy dwunastego zawodnika” – mówił Probierz.
Michał Probierz o słowach Kuleszy: „Jeśli prezes tak mówi, to ma rację”
Polska w pierwszym meczu z Holandią spisała się nadspodziewanie dobrze, ale wynik i tak był spodziewany – skończyło się porażką 1:2, dlatego już drugi grupowy mecz może zdecydować o jej przyszłości w turnieju. Zwycięstwo znacząco przybliży do wyjścia z grupy przynajmniej z trzeciego miejsca, natomiast porażka niemal na pewno odesła Polskę do domu. W przypadku remisu sytuacja również nie jest prosta, jak najlepiej wytłumaczył chwilę przed konferencją reprezentacji Polski Ralf Rangnick, selekcjoner Austrii.
„Remis nikomu nie pomoże. W takim przypadku najprawdopodobniej każdy zachowa jakieś szanse na awans przed ostatnim meczem, ale nikt nie będzie zadowolony” – powiedział. „Ten mecz będzie bardzo ważny, ale śpię przed nim naprawdę bardzo dobrze. Nawet w korku spałem, jak jechaliśmy na stadion. Nie mam z tym naprawdę żadnych problemów. Od 23 lat jestem trenerem, poprowadziłem już mnóstwo i do każdego podchodzę tak samo. Mogę dobrze spać, jeśli wcześniej zrobiłem wszystko, co mogłem” – mówił.
- Austria w meczu z Francją potwierdziła wszystko to, co już o niej wiedzieliśmy
- Pokazała, że gra z dużą intensywnością, ale też, że ma kilka indywidualności
- Większość piłkarzy z jej składu gra w Bundeslidze, więc to są dobrzy zawodnicy
„Trzeba pamiętać, że Austria przed Euro nie przegrała żadnego z sześciu meczów, więc jest w dobrej dyspozycji. Ale to samo można powiedzieć o nas: też mamy dobrych piłkarzy i też mamy niezłą serię, dlatego skupiamy się przede wszystkim na sobie. Popracowaliśmy na treningach nad elementami, które nie najlepiej działały z Holandią. Tam za wolno odbudowywaliśmy ustawienie po stracie piłki i za wolno w niektórych akcjach pokazywaliśmy się do gry. Chcemy też ograniczyć własne straty, ale nie kosztem tego, że piłkarze przestaną podejmować ryzyko” – akcentował selekcjoner.
„Jeśli masz do dyspozycji najlepszego zawodnika na świecie. Różnica jest bardzo duża”
Mecz Polski z Austrią zapowiada się na bardzo agresywny. Taki jest styl gry rywali: atakują wysokim pressingiem, grają ostro, popełniają sporo fauli. „Ale my w tych samych statystykach też jesteśmy wysoko” – kontrował Probierz. „Też potrafimy w ten sposób grać. Czasami trzeba się trochę z rywalami poobijać. Jeśli rywal proponuje taką grę, to nie możesz przeciwstawić się tylko pięknym graniem. Tak było w Walii w barażu. Też kibice zastanawiali się, czy wstrzymamy taką fizyczną grę. Daliśmy radę. Potrafimy odpowiedzieć. I tak zrobimy, ale spokojnie, w piłkę też chcemy trochę pograć, żeby wykorzystać zalety naszych piłkarzy” – mówił.
Czy w takim razie, w meczu, który prawdopodobnie będzie bardzo ostry, selekcjoner zamierza wystawić zawodników, którzy w ostatnich dniach dochodzili do formy po urazach? „Zarówno Robert Lewandowski, jak i Paweł Dawidowicz będą dzisiaj trenowali z całym zespołem. Trenowali już w środę, odczucia były dobre, więc mam nadzieję, że po tym treningu będzie podobnie. Mamy tylko 45-minutowe zajęcia i po nich usiądę z lekarzem i wszystko sobie omówimy. Ale najbardziej cieszę się z tego, że wszyscy piłkarze z nami trenują i mogę na nich liczyć” – podkreślał Probierz.
A zapytany o różnicę w grze z Lewandowskim i bez niego, nie przebierał w słowach. „Różnica jest bardzo duża, jeśli masz do dyspozycji najlepszego zawodnika na świecie. Na koniec Probierz został zapytany przez niemieckiego dziennikarza o dobór garniturów na Euro. Jego stylizacja z meczu z Holandią przyciągnęła uwagę dziennikarzy i kibiców z całego świata. „To jest na ten moment najmniej ważne. Zawsze ubieram się tak, żeby dobrze się czuł. W przeszłości miałem już umowy z różnymi firmami odzieżowymi” – powiedział.
Mecz Polska – Austria już w piątek o godz. 18. LIVE w Sport.pl.