Minister wyraźnie zabrania palenia na balkonach. Niestety, sąsiedzi mają powody do zmartwień.

Podczas czwartkowej konferencji została zapytana o petycję dotyczącą palenia papierosów oraz e-papierosów, która wpłynęła do Ministerstwa Zdrowia oraz o to, czy resort planuje regulację w tej sprawie. Leszczyna zwróciła uwagę, że nie dyskutowano jeszcze o tej petycji z jej współpracownikami z Departamentu Zdrowia Publicznego. Natomiast stwierdziła, że jest to bardzo trudne. „Nie dyskutowaliśmy jeszcze o tej petycji z moimi współpracownikami z Departamentu Zdrowia Publicznego. Natomiast Wydaje mi się to bardzo trudne.” – powiedziała szefowa MZ. Przypomniała także o przygotowanym przez resort projekcie dotyczącym e-papierosów. „Ścierają się tu dwie opinie, dwa projekty, także w naszych rozmowach z różnymi naszymi ekspertami. (…) To co jest bliższe, bo wydaje mi się, że moglibyśmy zrobić to naprawdę szybko, to” – podkreśliła Leszczyna. Dodała, że chciałaby ten projekt „przeforsować naprawdę szybko” i w tej sprawie rozmawia z KPRM.

Petycję ws. wprowadzenia zakazu palenia wyrobów tytoniowych i e-papierosów na balkonach i w oknach budynków wielorodzinnych wystosowano do Ministerstwa Zdrowia. Jej autorzy argumentują, że palenie na balkonach i przy oknach jest szkodliwe, tymczasem dla wielu niewychodzących z domu starszych osób wyjście na balkon to jedyny kontakt z otoczeniem; podkreślają, że dym wchodzi do mieszkań, co naraża jeszcze większą liczbę osób, w tym dzieci. W petycji podkreślono także, że zgodnie z obowiązującym już od kilku lat prawem w sytuacji, w której choćby jeden sąsiad zgłosi sprzeciw, inni mieszkańcy muszą wstrzymać się z paleniem na prywatnych balkonach czy tarasach. Obecnie obowiązujące przepisy w Polsce za takie uznaje się:

  1. Ponadto nie można palić także w okolicach budynków należących do podmiotów leczniczych czy systemu oświaty, jak chociażby uczelnie.