Koniec oczekiwania! Już w piątek 14 czerwca odbędzie się mecz otwarcia Euro 2024. W nim Niemcy zmierzą się ze Szkocją. Na mistrzostwach wystąpi też reprezentacja Polski, która na start zagra z Holandią. To spotkanie już w niedzielę. Wiadomo, że Biało-Czerwoni przystąpią do niego mocno osłabieni. Zabraknie Roberta Lewandowskiego, a występ Karola Świderskiego stoi pod znakiem zapytania. Nie wiadomo, czy Michał Probierz da mu szansę gry od pierwszych minut. Sytuacja mocno się skomplikowała, ale selekcjoner nie panikuje i już ma pomysł na wyjściową jedenastkę. – Mógłbym wam powiedzieć skład na mecz z Holandią, bo już mamy jakiś plan, ale nie chcę psuć waszych programów -.
Łukasz Gikiewicz podał przewidywany skład na mecz z Holandią.
Dwie niewiadome
Eksperci i kibice zastanawiają się, kto ostatecznie pojawi się w starciu z Holandią. Niektórzy podają własne typy na podstawie obserwacji tego, co dzieje się w Niemczech. Tam już od kilku dni trenują Polacy. Na miejscu jest między innymi Łukasz Gikiewicz. Były piłkarz Śląska Wrocław podał prawdopodobny skład Biało-Czerwonych na pierwszy mecz. „Szczęsny – Kiwior, Bednarek, Dawidowicz( ) – Zalewski, Ślisz, Moder, Zieliński, Frankowski – S.Szymani, Świderski(Piątek)” – napisał Gikiewicz na X.
W jego przewidywaniach są dwie niewiadome, które pojawiają się w głowie każdego kibica. Wydaje się jednak, że jeśli Dawidowicz i Świderski zdążą z rekonwalescencją, to wystąpią już od pierwszego gwizdka. W innym przypadku najprawdopodobniej zastąpią ich Bartosz Salamon i Krzysztof Piątek. Nie ma większych wątpliwości, jeśli chodzi o pozostałe pozycje.
- Dla Szczęsnego to ostatni wielki turniej w kadrze.
- Na dodatek jest w dobrej formie i znajduje się na pierwszym miejscu w hierarchii golkiperów.
Nie dziwi więc, że to on pojawi się między słupkami. Zdaniem Gikiewicza dostępu do bramki pomogą mu bronić Jan Bednarek, co widzieliśmy już w starciu z Turcją (2:1).
Internauci domagają się występu dwóch reprezentantów Polski
Wiekszych wątpliwości nie ma także jeśli chodzi o środek pola. Nicola Zalewski imponuje formą, podobnie jak i Piotr Zieliński. Dobrze wygląda także Bartosz Ślisz, powracający do gry w kadrze czy Przemysław Frankowski. Zdaniem Gikiewicza na murawie pojawi się także Sebastian Szymani, chociaż niektórzy widzieli na tej pozycji. Niewykluczone, że zawodnik Fenerbahce będzie za plecami napastnika, by pomóc mu w ofensywie.
Przewidywany skład Gikiewicza wzbudził dosyć spore poruszenie. Internauci zaznaczyli, że szansę powinien otrzymać Urbanński. Domagają się także występu Sebastiana Walukiewicza. Ich zdaniem, jeśli Dawidowicz nie zdąży wyzdrowieć, to właśnie ten zawodnik powinien zająć jego miejsce, a nie Salamon.
O tym, kto ostatecznie pojawi się na murawie, przekonamy się w niedzielę na kilka minut przed 15:00. To wtedy Polacy staną do walki z Holandią. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na stronie głownej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.