Po 15 latach wracają do I ligi! Nieprawdopodobny awans po zwycięstwie 2:1 w ostatniej minucie meczu

Przed sobotnim baraży znaliśmy dwóch z trzech beniaminków I . Bezpośredni awans na zaplecze Ekstraklasy wywalczyły drużyny Pogoni Siedlce oraz Kotwicy Kołobrzeg.

W finale baraży byliśmy świadkami pojedynku KKS Kalisz i Stal Stalowa Wola. KKS pokonał 1:0 Polonię Bytom, a Stal wygrała 2:1 z Chojniczanką Chojnice.

W trakcie sezonu KKS dwukrotnie wygrał ze Stalą (oba mecze po 1:0). – Od kilku tygodni to powtarzam, my jeszcze nic nie wygraliśmy – uspokajał Ireneusz Pietrzykowski, trener zespołu ze Stalowej Woli.

Warto przypomnieć, że Stal to beniaminek tego sezonu w II . Na cztery kolejki przed końcem sezonu władze KKS-u zdecydowały, że trenerem kaliszan nie będzie już Paweł Ozga. Jego obowiązki do końca rozgrywek przejął Marcin Wożniak.

W Stalowej Woli zdecydowano jeszcze przed barażami, by przedłużyć kontrakt trenera Pietrzykowskiego i całego sztabu szkoleniowego o kolejny sezon.

Do tej pory KKS ani razu nie grał na poziomie I ligi. Już w sezonie 20/21 miał okazję rywalizować w barażach, natomiast przegrał 2:4 po rzutach karnych z Wigrami Suwałki. Stal grała po raz ostatni w I lidze w sezonie 09/10, a ostatni raz w Ekstraklasie znalazła się prawie 30 lat temu. Stal wraca do I ligi po 15 latach.

Beniaminek wygrywa finał baraży

Finał zaczął się znakomicie dla KKS-u. Już w trzeciej minucie gospodarze ruszyli z akcją po przejęciu piłki. Hubert Sobol otrzymał podanie z lewej strony boiska, pojawił się w polu karnym i uderzył lewą nogą. Mikołaj Smyłek próbował interweniować, ale piłka odbiła się od niego w taki sposób, że wpadła do bramki.

W 10. minucie Sobol spróbował uderzenia z rzutu wolnego, ale wyraźnie przestrzelił. KKS grał bardzo mądrze w obronie, a Stal nie miała zbyt wielu możliwości, by sprawić zagrożenie pod bramką Macieja Krakowiaka.

W 22. minucie Michał Bednarski znalazł się w polu karnym Stali, natomiast jego strzał został zablokowany przez jednego z defensorów. W kolejnych minutach kaliszanie skupili się na grze z kontrataku i oddali rywalowi.

W 43. minucie sędzia przyznał KKS-owi rzut karny za faul Jakuba Górskiego na Sobolu. Nie było jednak 2:0, bo napastnik kaliszan kompletnie przestrzelił.

Wydawało się, że KKS ma sytuację pod kontrolą, mimo tylko jednego strzelonego gola. W drugiej połowie Stal od razu ruszyła do ataku. W 49. minucie Wiktor Smoliński dostał czerwoną kartkę po tym, jak obronił ręką strzał Jakuba Staszaka, gdy był ustawiony na linii bramkowej.

Do karnego podszedł Jakub Górski i doprowadził do wyrównania. W 51. minucie napastnik Stali zauważył, że Krakowiak był dosyć daleko od bramki i postanowił go przelobować. To był początek problemów KKS-u, bo urazu doznał Nestor Gordillo, a więc jeden z najważniejszych zawodników kaliszan.

W 59. minucie Sobol domagał się rzutu karnego po tym, jak Łukasz Furtak trzymał go za , ale Bartosz Frankowski nie widział tam podstaw do takiej decyzji. KKS szukał gola na 2:2, a jednym z najbardziej aktywnych graczy był Filip Szewczyk.

Dziesięć minut później Stal była bliska trzeciego trafienia, ale próba Kacpra Chełmeckiego okazała się niecelna. W ostatnich minutach KKS rozpaczliwie starał się doprowadzić do wyrównania.

W 85. minucie Oskar Kalenik obejrzał czerwoną kartkę, a sytuacja kaliszan wyglądała jeszcze gorzej. Sześć minut później Mateusz Gawlik obejrzał drugą żółtą kartkę, więc KKS kończył mecz w ósemkę.

Ostatecznie Stal wygrała 2:1 i świętowała awans do I ligi po 15 latach przerwy. KKS Kalisz 1:2 Stal Stalowa Wola (3′ Hubert Sobol; 51′, 52′ Jakub Górski)