Oburzenie reportera TV Republika po pytaniu prokuratorki. Głos zabrał sąd

„`html

Konferencja rzeczniczki prokuratora generalnego i jej przebieg

Podczas konferencji prasowej w listopadzie, rzeczniczka ówczesnego prokuratora generalnego, Anna Adamiak, odniosła się m.in. do wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego byłego prokuratora krajowego Dariusza Barskiego. W trakcie spotkania odpytywana była przez Michała Jelonka, reportera TV Republika. Rzeczniczka podkreślała znaczenie praworządności, wskazując: „Prokuratura stoi na straży praworządności a praworządność…”. W tym momencie reporter przerwał jej wypowiedź.

Anna Adamiak zareagowała, zauważając dużą torbę, którą miał przy sobie reporter, pytając: „Ja widzę, że pan tu z taką dużą torbą. Czyżby pan już był przygotowany?”. Następnie zaapelowała o zachowanie pewnych zasad komunikacji, zaznaczając, że rozmowa dotyczy prawa oraz kwestii praworządności i nie powinna być kierowana emocjami.

Kontrowersje i działania po konferencji

Reakcja reportera na słowa prokuratorki

Michał Jelonek postanowił skomentować sytuację na portalu X, określając wypowiedź rzeczniczki jako „oczywistą groźbę za zadawanie pytań”. Reporter dopatrywał się także nawiązania do aktu oskarżenia, który został wobec niego skierowany wcześniej przez Annę Adamiak. Sprawa ta dotyczyła jednak zupełnie innych okoliczności i obejmowała zarzut zniesławienia, za który grozi do roku pozbawienia wolności.

Stanowisko prokuratury w sprawie domniemanej groźby

W odpowiedzi na doniesienie złożone przez jednego z posłów na temat rzekomej groźby, Prokuratura Okręgowa w Tarnowie zajęła stanowisko. W lutym odmówiono wszczęcia śledztwa, uznając, że słowa Anny Adamiak były wyłącznie reakcją na wypowiedź reportera dotyczącą „spakowania prokuratora Dariusza Korneluka” i nie stanowiły groźby bezprawnej lub karalnej. Prokuratura podkreśliła, że nie ma przesłanek, by uznać działania rzeczniczki za wymierzone w wolność prasy lub konkretnych dziennikarzy.

Rozstrzygnięcie sądowe i argumentacja

Pełnomocnik Michała Jelonka złożył zażalenie na decyzję prokuratury, jednak Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał ją w mocy na początku października. Sąd uznał, że prokuratura przeprowadziła wszystkie konieczne czynności wyjaśniające i podjęła właściwą decyzję procesową na podstawie zebranego materiału.

„`