Duże firmy nie muszą mieć gotowej procedury zgłoszeń wewnętrznych już 1 stycznia. Wystarczy, że tego dnia zaczną pracę nad jej przygotowaniem – pisze w czwartek „Dziennik Gazeta Prawna” ws. procedur odbierania od sygnalistów informacji o naruszeniu prawa.
Gazeta informuje, że dodatkowy czas darowało dużym firmom Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W odpowiedzi na pytanie „DGP” resort stwierdził: „Pozytywna weryfikacja liczby osób wykonujących pracę zarobkową na rzecz danego podmiotu oznacza powstanie obowiązku ustalenia procedury zgłoszeń wewnętrznych. Podmioty od danego dnia powinny rozpocząć działania zmierzające do jej uchwalenia. Oczywiście można wprowadzić procedurę wewnętrzną bez weryfikacji liczby osób, jako dobrowolne działania danego podmiotu prawnego”.
„To oznacza, że 1 stycznia pracodawca ma sprawdzić, ile osób zatrudnia, i jeśli stwierdzi, że jest ich co najmniej 50, powinien rozpocząć organizowanie systemu zgłoszeń. Rozpocząć, a nie zakończyć” – tłumaczy dziennik.
Według Andrzeja Radzisława, radcy prawnego z Kancelarii Goźlińska, Petryk i Wspólnicy data wdrożenia systemu zbierania zgłoszeń od sygnalistów w dużych biznesach chyba obrosła już legendą. „Sam słyszałem o dwóch urzędowych wersjach: pierwszej – że procedura musi zostać wdrożona już 25 września 2024 r. i drugiej, że chodzi o 1 stycznia 2025 r. – powiedział.
Gazeta przypomina, że jeszcze miesiąc temu na łamach „DGP” resort pracy prezentował opinię, że duzi pracodawcy muszą mieć gotową procedurę na 1 stycznia 2025 r.
mmu/ amac/ Źródło: PAP