Ciało polskiego turysty zlokalizowane w tatrzańskich górach na Słowacji. Zespół ratunkowy potwierdza fakt.

Praca słowackiego odpowiednika górskiego pogotowia ratunkowego poinformowała w środę 21 sierpnia, że w Tatrach odnalazła ciało 39-letniego turysty z Polski.

W poszukiwaniach w górach ratownikom pomagały drony i to dzięki nim znaleziono mężczyznę w masywie Łomnicy.

Ratownicy przekazali, że zaginięcie turysty jego rodzina zgłosiła do Policji Republiki Słowackiej. Było to 12 sierpnia.

W poniedziałek 19 sierpnia do akcji poszukiwawczej włączyła się straż pożarna.

Z wiadomości, jakie miały służby, wynikało, że 39-latek wędrował samotnie po Tatrach Wysokich. Jego celem było zdobycie tzw. „Korony Tatr Wysokich” – podaje HZS.

Z dokładnej relacji na stronie i w mediach społecznościowych dowiadujemy się, że dwóch ratowników górskich przy pomocy dronów prowadziło w poniedziałek poszukiwania w kierunku od chaty Rainera do doliny Studené.

Następnego dnia, we wtorek, kontynuowano akcję poszukiwawczą wraz z użyciem dronów z Łomnicy.

Podczas wtorkowego przeszukania znaleziono rzeczy osobiste oraz ciało mężczyzny. Nie dawał oznak życia.

Tożsamość mężczyzny i okoliczności jego śmierci będą badane przez słowacką policję.

TOPR w trudnych warunkach w Tatrach w środowym komunikacie przestrzegał turystów, którzy planują wybrać się na wędrówki w góry, że szlaki są bardzo mokre i śliskie. Obowiązuje tam najwyższy, trzeci stopień zagrożenia burzami i gwałtownymi ulewami.

Możliwy jest również grad. „Ze względu na obryw skalny w rejonie wschodniej ściany Wielkiego Szczytu Mięguszowieckiego odradzamy wyprawy w tym rejonie. Prosimy również zachować szczególną ostrożność podczas wędrówek na Przełęcz pod Chłopkiem” – czytamy w komunikacie.