Sprawa dotyczyła słów Janiny Ochojskiej, które 10 marca ubiegłego roku padły na antenie. Ówczesna europosłanka oceniła, że na polsko-białoruskiej giną ludzie, ponieważ nie jest im udzielana pomoc. Powoływała się również na dane aktywistów Grupy Granica, zgodnie z którymi śmierć do tamtego czasu śmierć poniosło 37 osób.
„Myślę, że ofiar tej granicy jest o wiele więcej. One są albo w jakimś zbiorowym grobie, bo nie zdziwiłabym się, gdyby w czasie kiedy był zamknięty dostęp do granicy, po prostu pozbierano ciała, żeby nie było tych dowodów” – stwierdziła. W dalszej części rozmowy europosłanka przypomniała, że w pewnym momencie „powołano leśników z całego kraju” i zaczęła snuć przypuszczenia, że mogli oni uczestniczyć w „uprzątnięciu” ciał.
Na jej wypowiedź zareagowały Lasy Państwowe, które poinformowały o złożeniu zawiadomienia do prokuratury. Ówczesny prokurator generalny polecił również wszcząć postępowanie karne dotyczące pomówienia leśników. Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Ochojskiej. Nowy dyrektor Lasów Państwowych wycofał oskarżenie.
Jak dowiedziała się, Okręgowa w Warszawie umorzyła postępowanie w sprawie wypowiedzi Ochojskiej 7 lutego tego roku. Po przesłuchaniu w charakterze świadka nowy dyrektor Witold Koss wycofał bowiem oskarżenie. Rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej Piotr Antoni Skiba przekazał dziennikowi, że śledztwo dotyczyło czynu prywatnoskargowego, a w jego przypadku „podstawą ingerencji prokuratora jest istnienie interesu społecznego w ściganiu publicznym, przy czym ten interes ma mieć charakter obiektywny”.
Uznano, że Lasy Państwowe nie potrzebują w tej sprawie wsparcia prokuratury. – Z akt sprawy nie wynika, aby pokrzywdzony nie był w stanie sam reprezentować swoich praw. Tym bardziej że jak ustalono, postępowanie z prywatnego aktu oskarżenia zostało zainicjowane. Zainicjowane również zostało postępowanie cywilne – pozew o ochronę dóbr osobistych wraz z wnioskiem o zabezpieczenie roszczenia – poinformował prokurator Skiba.
Co zrobią teraz Lasy Państwowe? „Analiza trwa i sprawa jest w toku” W postępowaniu cywilnym zainicjowanym przed zmianami kadrowymi w Lasach Państwowych domagano się od Ochojskiej zadośćuczynienia w wysokości 200 tysięcy złotych na rzecz pomocy humanitarnej. Jakie kroki w tej sprawie planuje podjąć obecne kierownictwo?
„Dyrektor Witold Koss w piśmie do Podsekretarza Stanu Mikołaja Dorożały z dnia 14 maja 2024 roku stwierdził, że ze względu na wagę stawianych Lasom Państwowym zarzutów przeprowadzi pogłębioną analizę tej sprawy. Analiza trwa i sprawa jest w toku” – przekazała „Rzeczpospolitej” Olga Buczyńska z Lasów Państwowych.
Prywatny akt oskarżenia w sprawie został skierowany do sądu, ale dyrektor Koss złożył oświadczenie o wycofaniu go za pośrednictwem prokuratury. Postępowanie karne nie jest więc prowadzone, a umorzenie śledztwa stało się prawomocne.