W Stanach Zjednoczonych spadają ceny ropy na skutek groźb wygłoszonych przez Donalda Trumpa w kierunku Rosji

Spadki cen ropy na nowojorskiej giełdzie

Na rynku paliwowym w Nowym Jorku obserwuje się obecnie spadki cen ropy naftowej w reakcji na ostatnie wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa skierowane do Rosji. W dniu dzisiejszym cena baryłki West Texas Intermediate na dostawy w maju wynosi 69,06 USD, a to oznacza spadek o 0,43 proc. Na miejscu Brent w Londynie wyceniana jest na 73,40 USD za baryłkę, co stanowi obniżkę o 0,31 proc.

Groźby prezydenta Trumpa wobec Rosji i ich wpływ

Donald Trump wyraził swoje niezadowolenie wobec działań rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i jego wątpliwości dotyczących legitymacji Wołodymyra Zełenskiego. Trump zagroził Rosji wprowadzeniem ceł wtórnych na jej ropę, jeśli nie zostanie osiągnięty rozejm z winy Rosji. Eksperci przypominają, że Rosja należy do trzech największych producentów ropy naftowej na świecie, co sprawia, że takie działania mogłyby wpłynąć na globalny rynek paliw.

Szczególną uwagę zwracają na to Chiny i Indie, które stają się kluczowymi kupcami rosyjskiej ropy od początku konfliktu na Ukrainie. „Czy cło to tylko mocne słowo, czy rzeczywiście zostanie wprowadzone, to okaże się niebawem” – powiedział Gao Jian, analityk z Qisheng Futures Co. „Skala handlu ropą z Rosją jest duża, więc Trump musi rozważyć wszystkie za i przeciw”.

Potencjalne działania Trumpa wobec Iranu

Trump wypowiedział się również o możliwości podjęcia działań przeciwko Iranowi, grożąc bombardowaniem o skali, jakiej nikt dotąd nie widział, jeśli Iran nie zawrze umowy o programie atomowym. Pomimo propozycji negocjacji ze strony prezydenta USA, szef irańskiego rządu, Masud Pezeszkian, odrzucił bezpośrednie rozmowy dotyczące programu nuklearnego Iranu.

Iran przekazał odpowiedź za pośrednictwem Omanu, nie wykluczając pośrednich rozmów z USA, lecz dotychczas nie przyniosły one żadnych rezultatów od czasu jednostronnego wycofania się Trumpa w 2018 r. z porozumienia nuklearnego z 2015 r. między Iranem a światowymi mocarstwami.