Jezioro Morskie Oko jest drugim pod względem powierzchni i objętości jeziorem w Tatrach. Chociaż od kilku lat o tatrzańskim jeziorze głośno jest przede wszystkim za sprawą transportu konnego i nadmiernego eksploatowania koni, to jest ono regularnie odwiedzane przez wybierających się na Podhale. Okazuje się, że miłośnicy gór, którzy w najbliższym czasie wybierają się na południe Polski, mogą być zmuszeni do zmiany swoich planów.
Wszystko przez Realizujące zadanie Starowo Tatrzańskie informuje, że z uwagi na warunki pogodowe harmonogram prac może ulec zmianie. Od poniedziałku zapowiadane są przejściowe opady deszczu. „W piątek, na sobotę, rozpocznie się remont na kilometrowym odcinku w okolicy leśniczówki Wanta. Prace będą prowadzone, ale przez weekend ruch na trasie będzie się odbywał normalnie” – informuje Tatrzański Park Narodowy.
6 września przejście pieszo z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka będzie możliwe tylko tzw. skrótem, czyli według przebiegu czerwonego szlaku. Na drodze będą natomiast tego dnia ograniczenia – nie będą kursowały między innymi przewozy konne. W sobotę i niedzielę prace maja być kontynuowane, a ruch będzie się odbywał normalnie.
Maja być kontynuowane w poniedziałek i wtorek. Jeżeli będą odpowiednie warunki atmosferyczne, to na te dni planowane jest kładzenie nawierzchni asfaltowej. Z tego powodu do Morskiego Oka na odcinku Wodogrzmoty Mickiewicza – Włosienica w obu kierunkach. W poniedziałek i wtorek prace będą prowadzone. W tych dniach będzie czynny dla ruchu pieszego jedynie dolny odcinek trasy, czyli z Palenicy Białczańskiej do Wodogrzmotów Mickiewicza i dalej szlakiem zielonym w kierunku Doliny Pieciu Stawów Polskich przez Dolinę Roztoki.
Dojście do Morskiego Oka będzie możliwe jedynie szlakami od strony Doliny Pieciu Stawow przez Świstówkę Roztocką (szlak niebieski) oraz przez Szpiglasową Przełęcz (szlak żółty). Na remontowanym odcinku mają być prowadzone prace wykończeniowe. Ruch pieszy i kołowy w tym czasie ma być już przywrócony.