Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych odwiedził Paryż, następnie przeprowadził rozmowę telefoniczną z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych

„`html
Sekretarz Stanu i Rozmowy Dyplomatyczne
Amerykański sekretarz stanu poinformował swojego rosyjskiego odpowiednika o przesłaniu, jakie przekazał delegacji ukraińskiej oraz europejskim sojusznikom w Paryżu. Prezydent Trump, reprezentujący Stany Zjednoczone, wyraził chęć zakończenia wojny, a także przedstawił wszystkim stronom propozycję długotrwałego pokoju. Takie informacje zawarto w komunikacie Departamentu Stanu USA.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych również poinformowało o telefonicznej rozmowie Rubio z Ławrowem. Sekretarz stanu, przebywając w Paryżu, powiadomił o rozmowach, które on oraz Specjalny Wysłannik Prezydenta Stanów Zjednoczonych, Steve Witkoff, odbyli z przedstawicielami Ukrainy, Francji oraz innych państw europejskich
Konstruktywna Dyskusja z Ukrainą
Na stronie prezydenta Ukrainy opublikowano komunikat, w którym stwierdzono, że obie strony USA i Ukraina odbyły konstruktywną i pozytywną dyskusję. Rozmowy dotyczyły ścieżek do całkowitego zawieszenia broni oraz procesu osiągania wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju.
Delegacja Ukrainy i Wysiłki Pokojowe
Delegacja ukraińska wyraziła swoje zobowiązanie do działań w kierunku pokoju wspólnie z partnerami z USA i Europy. Podkreślono, że całkowite zawieszenie broni jest kluczowe.
Spotkanie w Paryżu
Spotkanie z udziałem Rubio, Witkoffa oraz prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, odbyło się w Paryżu w czwartek, wczesnym popołudniem. Dziennik „Le Monde” podał, że w rozmowach uczestniczyli nie tylko przedstawiciele USA, ale także specjalny przedstawiciel USA ds. Ukrainy, Keith Kellogg, doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Niemiec i Wielkiej Brytanii, a także przedstawiciele Ukrainy: Andrij Jermak, Andrij Sybiha i Rustem Umierow. Obecny był również przedstawiciel Francji, Jean-Noel Barrot.
Wcześniej nie zapowiadano szczegółowo rozmów w Paryżu, a informacje o przybyciu delegacji Ukrainy pojawiły się dopiero w czwartek rano.
„`