Supermasywne czarne dziury mają swoje własne centra, gdzie ich masy mogą dochodzić nawet do miliardów mas. Sagittarius A*, znajdujący się w Drodze Mlecznej, jest nieco skromniejszy pod tym względem, ale wciąż imponujący. Naukowcy od lat starają się poznać tajemnice związane z powstaniem tej czarnej dziury.
Co udało się ustalić? Zespół astrofizyków postanowił zbadać supermasywną czarną dziurę z centrum naszej galaktyki, m.in. w celu ustalenia wieku Sagittariusa A*. Według szacunków badaczy, ta gigantyczna czarna dziura jest starsza niż sama galaktyka, w której się znajduje. Jej wiek oszacowano na około 4,6 mld lat.
Badania rozpoczęły się już w 2017 roku, kiedy Teleskop Horyzontu Zdarzeń sfotografował czarną dziurę. Kilka lat później udało się uchwycić obraz Sagittariusa A*. Naukowcy podjęli się zadania oszacowania wzrostu czarnych dziur, który jest wynikiem dwóch procesów: akrecji i łączenia.
Badania przeprowadzone na obiekcie Sagittarius A* ujawniły, że jest to interesująca supermasywna czarna dziura. Obiekt ten obraca się i nie znajduje się w płaszczyźnie równikowej względem Drodze Mlecznej. To skłoniło fizyków do stwierdzenia, że Sagittarius A* musi być ogromną czarną dziurą.
Sagittarius A* jest największą znaną czarną dziurą w Drodze Mlecznej, chociaż nie jest jedyną. Jej masę szacuje się na imponującą wartość. Cała struktura jest dość zwarta, a jej promień został oszacowany na około 13 razy większy niż promień Słońca.
Starsze badania wykazały, że Sagittarius A* zwiększył swoją masę 2-4-krotnie w ciągu ostatnich 5-10 mld lat głównie poprzez rozrywanie i pochłanianie pobliskich gwiazd. Dodatkowo, naukowcy planują ambitną misję o nazwie LISA (Laser Interferometer Space Antenna), która ma umożliwić dokładniejsze badanie supermasywnych czarnych dziur poprzez obserwację fal grawitacyjnych.