Domyślną formą sprzedaży zajętych ruchomości i nieruchomości ma być internetowy przetarg. Licytacja w tradycyjnej formie, czyli stacjonarna, będzie organizowana tylko na wniosek wierzyciela – podała w poniedziałek „Rzeczpospolita”.
„Rz” dowiedziała się, że Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego „pracuje nad projektem szybkich zmian w kodeksie postępowania cywilnego. Wśród nich zaproponowano m.in. zmianę art. 8792 (dotyczy e-licytacji ruchomości) i 9862 k.p.c. (reguluje e-licytację nieruchomości)”.
Wyjaśniono, że „komornik miałby dokonywać sprzedaży w drodze licytacji elektronicznej, chyba że przed uprawomocnieniem się zajęcia (w przypadku ruchomości) lub przed uprawomocnieniem się opisu i oszacowania (w przypadku nieruchomości) wierzyciel zażąda sprzedaży w drodze licytacji stacjonarnej”.
„Inaczej natomiast ma być przy większej liczbie wierzycieli. Dziś wystarczy, by jeden z nich złożył wniosek o licytację online, by komornik mógł ją wyznaczyć. Komisja proponuje lustrzane odbicie tych przepisów, co oznacza, że jeśli choć jeden z wierzycieli wystąpi o licytację publiczną, komornik nie będzie mógł wyznaczyć e-licytacji. Ostateczne brzmienie przepisów ma być zatwierdzone najpóźniej we wrześniu” – informuje „Rz”.
(PAP) oloz/ lm/ Źródło: PAP