Okrutny napad przed budynkiem sądu. Czy to odwet gangsterów z Niemiec?

Strzelanina przed budynkiem sądu w Bielefeld

Strzały padły w środę, tuż po godzinie 13, w niewielkiej odległości od wejścia do sądu okręgowego w Bielefeld, znajdującego się w Nadrenii Północnej-Westfalii. Zgodnie z doniesieniami „Neue Westfälische”, napastnik prawdopodobnie oddał strzały z ruchomego pojazdu.

Szczegóły incydentu

Nie podano dokładnej liczby osób poszkodowanych, a służby nie udzielają obecnie szczegółowych informacji o ich stanie zdrowia. Istnieją przypuszczenia, że jeden z napastników pozostaje nadal na wolności. W związku z tym na miejsce zdarzenia skierowano uzbrojone oddziały policji, które wspomagają działania, korzystając z helikoptera. W wyniku incydentu zamknięto część pobliskich ulic i wstrzymano kursowanie wybranych tramwajów.

Powiązania z procesem dotyczącym morderstwa boksera

Wszystko wskazuje na to, że zaistniała sytuacja ma związek z procesem sądowym dotyczącym śmierci byłego boksera zawodowego, Besara Nimaniego. Radio Bielefeld informuje, że sportowiec zginął w wyniku postrzału na starówce w Bielefeld w marcu 2024 roku. W dniu incydentu, przed sądem miał odbyć się proces jednego z podejrzanych o udział w tej zbrodni.

Tożsame ofiary strzelaniny

Według dziennika „Neue Westfälische”, wśród rannych podczas strzałów przed sądem mógł znajdować się ojciec oskarżonego. Drugi podejrzany w sprawie zabójstwa Nimaniego nadal nie został zatrzymany.