Nadchodzi nowe zagrożenie dla Polski? Generał Polko porównuje sytuację do „Czterech pancernych i psa”

24 czerwca rosyjskie media poinformowały, że rosyjski rząd przeznaczy 57,6 mln rubli (ponad 2,5 mln zł) na zakwaterowanie palestyńskich uchodźców w dziewięciu regionach kraju. Według informacji białoruskiego stowarzyszenia BYPOL – opozycyjnej inicjatywy byłych wojskowych i funkcjonariuszy – Rosja planuje w sumie przyjąć do 40 tys. migrantów.

Pięć tysięcy palestyńskich uchodźców będzie szturmować polską granicę? Na przełomie lipca/sierpnia planowane jest przybycie 12-15 tysięcy osób, z których wiele ma przeszkolenie wojskowe, brało udział w działaniach wojennych i jest członkami organizacji terrorystycznej Hamas. Od trzech do pięciu tysięcy ma zostać wysłanych do Białorusi w celu. Według Związku Sił Bezpieczeństwa Białorusi może doprowadzić to do różnych zdarzeń – masowego naruszenie granicy przez duże grupy migrantów, czy okaleczenia polskich żołnierzy lub funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Szykuje się szturm dużej grupy migrantów na polską granicę? Gen. Roman Polko zabrał głos. Natemat.pl zapytał o sprawę gen. Romana Polko. Podkreślił, że „to jakiś element wojny informacyjnej”, a zajmowanie się tym „bardzo mocno cieszy Władimira Putina”. Były wieloletni dowódca GROM-u odrzucił możliwość zmobilizowania przez rosyjskiego prezydenta ludzi do szturmu na polską granicę. Gen. Polko porównał sytuację do Grupy Wagnera. – To jakbyśmy musieli podnieść NATO w stan gotowości bojowej, bo iluś tam zabijaków, bandytów z jednym czołgiem – prawie jak „Czterej pancerni i pies” – będą zdobywać tym razem Polskę – skomentował. Jego zdaniem prowokacje na granicy z Białorusią są m.in. związane z tym, że Polska pomaga Ukrainie.

Rosyjskie ataki sabotażowe w Europie i szturm na polską granicę. Niepokojące wieści ze wschodu. Z kolei CNN podało, że amerykańskie bazy wojskowe w całej Europie zostały postawione w stan podwyższonej gotowości w zeszłym tygodniu po raz pierwszy od dekady. Stało się to po tym, USA uzyskały informacje wywiadowcze, że wspierane przez Rosję podmioty rozważają przeprowadzenie ataków sabotażowych na amerykański personel wojskowy i obiekty. Wszystko po to, aby podważyć poparcie dla Ukrainy.