Michael Ameyaw przerywa ciszę po rasistowskich komentarzach. Zdecydowanie się wypowiada

Michael Ameyaw to jedna z najciekawszych postaci w Ekstraklasie. Skrzydłowy występuje w barwach Piasta Gliwice od lata 2021 r. i jest jednym z najważniejszych piłkarzy w zespole prowadzonym przez Aleksandara Vukovicia.

W tym sezonie Ameyaw ma już dwa gole – trafienie przeciwko Śląskowi Wrocław (2:0) i GKS-owi Katowice (2:2) – czym potwierdza dobrą formę w barwach Piasta. Dostrzegł to także Michał Probierz, który, według informacji Interii, ma powołać Ameyawa na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski.

Ameyaw jest osobą czarnoskołą. Jego tata pochodzi z Ghany i trafił do Polski w latach 90., natomiast mama jest Polką. Ameyaw urodził się w Łodzi, a przed Piastem grał w barwach Polonii, SEMP-u Ursynów, Widzewa Łódź i Bytovii Bytów.

W jego kierunku pojawiało się jednak sporo nieprzychylnych komentarzy, nawiażujących chociażby do jego koloru skóry. Jak odnosi się do tego sam zawodnik? Ameyaw zabrał głos w sprawie komentarzy.

Cytat Ameyawa: „Nie róbmy z Polaków rasistów. Polska to super kraj do życia i absolutnie bym tak tego nie nazwał” – zaznaczył Ameyaw w programie.

Ameyaw otrzymał pytanie związane z tym tematem w trakcie programu Liga+ Extra. Postanowił szybko rozwiać wątpliwości.

Do ludzi, którzy pisali komentarze, że nie jestem Polakiem. Może nie zdają sobie sprawy, że urodziłem się w Polsce, moja mama jest Polką, mój ojciec mieszka w Polsce od ponad trzydziestu lat i również ma obywatelstwo. Wydaje mi się, że kolor skóry nie powinien determinować tego, czy można kogoś nazwać Polakiem, czy nie. Wydaje mi się, że gdyby skonfrontować mnie z osobą, która to podważa, pisze takie komentarze, i sprawdzić wiedzę o Polsce, historii, to mogłaby poczuć się delikatnie zawstydzona.

Cała sytuacja skłoniła do refleksji na temat stosunku do Ameyawa w mediach i społeczności piłkarskiej.

Czy faktycznie Ameyaw może otrzymać powołanie do reprezentacji Polski? Do sprawy odniósł się trener Vuković przed meczem z Zagłębiem Lubin.

Cytat Vukovicia: „Jeszcze nie będziemy Michaelowi gratulować, bo jest to 'ewentualne’ powołanie. Myslę, że coś może być na rzeczy. Wiem, że trener Probierz oraz jego asystenci oglądają wszystkie nasze mecze. I powiem szczerze, że nie byłbym zdziwiony, bo Michael to chłopak, który na boisku daje jakość i ma taką postawę, która moim zdaniem wyróżnia go na tle.”

Jezeli Ameyaw faktycznie otrzyma powołanie do reprezentacji Polski, to będzie mógł zagrać w meczach przeciwko Szkocji (05.09) oraz Chorwacji (08.09).