Krajowy popyt na obligacje skarbowe wciąż wysoki, lecz zainteresowanie inwestorów zagranicznych słabnie

Krajowy popyt na obligacje skarbowe wciąż wysoki, lecz zainteresowanie inwestorów zagranicznych słabnie

„`html

Zmieniająca się rola inwestorów na polskim rynku obligacji

W ostatnich miesiącach coraz większy udział w strukturze polskiego zadłużenia mają inwestorzy krajowi, zarówno instytucjonalni, jak i indywidualni. Udział funduszy zagranicznych wyraźnie spada, co rodzi pytanie, czy Polska jest w stanie sprostać potrzebom pożyczkowym bez silniejszego wsparcia inwestorów z zewnątrz.

Wzrost znaczenia gospodarstw domowych

Początek poprzedniego kwartału przyniósł wyjątkowo dobre wyniki na krajowym rynku obligacji, głównie dzięki oczekiwaniom na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Rentowność dziesięcioletnich obligacji obniżyła się gwałtownie — spadek o 0,5 punktu procentowego oznaczał chwilowy poziom nawet około 5,1%. Jednak w maju i czerwcu nastąpiła korekta i rentowność na moment powróciła do poziomów z końca marca. Pod koniec czerwca fundusze dłużne zdołały uniknąć strat, a majowa zniżka okazała się przejściową korektą po bardzo dobrym kwietniu.

Sumarycznie obecny rok można określić „rokiem obligacji”. Pierwsze fundusze dłużne wykazują już stopy zwrotu sięgające nawet 7% po blisko pół roku, a aby sytuacja się odwróciła, musiałoby dojść do nadzwyczaj negatywnych zmian na rynku. Mimo czasowego wzrostu rentowności w maju i czerwcu, cały czas notowania są znacznie korzystniejsze niż pod koniec ubiegłego roku.

Zmiana wśród posiadaczy papierów skarbowych

W strukturze własności obligacji skarbowych sektor zagraniczny odgrywa coraz mniejszą rolę, a jego miejsce zajmują inwestorzy krajowi. Ze statystyk Ministerstwa Finansów wynika, że przez ostatnie trzy miesiące inwestorzy zagraniczni regularnie zmniejszali swoje zaangażowanie w polskie papiery skarbowe. Na koniec maja portfel tych aktywów w rękach podmiotów zagranicznych wynosił 157,2 mld zł, co oznacza spadek z 158,6 mld zł w kwietniu i z 163 mld zł w lutym. W pierwszych miesiącach roku aktywność zagranicy była jeszcze wysoka — przez dwa miesiące zainwestowali oni niemal 14 mld zł. Obecnie udział zagranicy jest jednak większy o niespełna 9 mld zł niż na koniec ubiegłego roku.

  • Warto zwrócić uwagę na systematyczne inwestycje gospodarstw domowych – w maju zasiliły one polski rynek obligacji kwotą aż 3,6 mld zł.
  • Tylko od stycznia do maja bieżącego roku Polacy zainwestowali netto przeszło 18 mld zł w papiery skarbowe.
  • Obligacje warte prawie 164 mld zł znajdują się w rękach indywidualnych inwestorów, co stanowi więcej niż portfel zagranicznych podmiotów.
  • Znaczna część środków trafia także na rynek poprzez polskie fundusze inwestycyjne, gdzie w maju wartość inwestycji wzrosła o ponad 5 mld zł.

Konsekwencje rosnącego udziału inwestorów krajowych

Odporność na wahania i przyszłe wyzwania

Kolejne dane potwierdzają, że zmniejszenie zaangażowania inwestorów zagranicznych nie jest zaskakujące. Ich ekspozycja od czasów pandemii systematycznie maleje — nawet mimo atrakcyjnych rentowności i dużej podaży nowych obligacji rządowych. Obecnie jednak popyt ze strony zagranicy pozostaje relatywnie niski.

Z punktu widzenia stabilności finansów publicznych bardziej pożądane jest, by krajowe podmioty dominowały w strukturze zadłużenia oraz by newralgiczna większość emisji była denominowana w złotych. Szybko rosnące depozyty bankowe i duże napływy środków do funduszy inwestycyjnych umożliwiają krajowym instytucjom dalszy zakup obligacji, jednak potrzeby pożyczkowe państwa często przekraczają możliwości sektora krajowego.

  1. W celu rozwiązania tej kwestii rząd sięga po euroobligacje – obecnie jednak ten sposób finansowania nie generuje poważnych zagrożeń dla stabilności budżetowej.
  2. Badania pokazują, że Polacy wszystkich pokoleń – od pokolenia Z po Baby Boomers – w podejściu do inwestowania stawiają na bezpieczeństwo, ostrożność i rozwagę.

Możliwości i granice lokalnego popytu

W ostatnim czasie obserwujemy również wzrost zainteresowania obligacjami walutowymi. Po dłuższej przerwie Polska powróciła na zagraniczne rynki długu, co spotkało się z dużym odzewem inwestorów. Wysoki udział rezydentów w krajowym długu generalnie stabilizuje wyceny, ale narastające potrzeby pożyczkowe w przyszłości mogą wymagać przyciągnięcia nowych inwestorów.

Analiza obecnej struktury właścicieli obligacji krajowych sugeruje, że Ministerstwo Finansów skutecznie pozyskało inwestorów, którzy wcześniej rzadko sięgali po tego typu instrumenty — szczególnie samorządy i klientów detalicznych. Jednak potencjał dalszego zwiększania udziału tych grup może być ograniczony. Samorządy będą wkrótce angażować się w kolejną falę inwestycji, a indywidualni inwestorzy mogą powrócić do konsumowania oszczędności. Wspiera to co prawda dochody podatkowe państwa, ale zmniejsza krajową bazę inwestorów obligacyjnych.

  • Krajowy sektor bankowy dotychczas był największym wsparciem dla finansowania deficytu, lecz jego możliwości wchłaniania nowych emisji nie są nieograniczone.
  • W obliczu niezbędnych reform infrastrukturalnych oraz transformacji energetycznej Polska będzie zmuszona szukać nowych źródeł finansowania.
  • Jeśli nie uda się przyciągnąć nowych inwestorów, rolę głównego finansującego utrzyma sektor bankowy, co może ograniczyć dostępność kredytów oraz tempo wzrostu gospodarczego.

„`