Kontrowersje po gorącej wypowiedzi biskupa Szlachetki. "Unikajmy mocniejszych słów"

Podczas uroczystości upamiętniających obrońców Poczty Gdańskiej biskup Wiesław Szlachetka otwarcie mówił o ideologii neomarksistowskiej, która jego zdaniem niszczy Polskę. Według hierarchy jeden z przejawów tej ideologii to procedura in vitro, która, jak stwierdził, wymaga poświęcenia dziesięciu ludzkich istnień dla narodzenia się jednego człowieka.

Homilia biskupa wywołała burzę w sieci oraz sprzeciw władz Gdańska. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz zainterweniowała w tej sprawie. Uroczystości upamiętniające obrońców Poczty Polskiej odbyły się w niedzielę w Gdańsku. Biskup Wiesław Szlachetka, który był obecny na obchodach, nawiązał w swojej homilii do historii, a także poruszył kwestie aktualne.

Nowa ideologia biskupa Wiesława Szlachetki

Hierarcha wyraził swoje obawy dotyczące ideologii neomarksistowskiej, bazującej na marksizmie. Nazwał ją „neomarksizmem”. Według niego, ta ideologia kładzie nacisk na nowe, wymyślone prawa, szukając w nich szczęścia dla ludzkości.

Kontrowersje związane z in vitro

Jednym z głównych punktów krytyki biskupa Szlachetki była procedura in vitro. Duchowny podkreślił, że ta procedura narusza prawa człowieka, zwłaszcza w kontekście „prawa do zabijania człowieka w początkach jego życia”. Szlachetka zdecydowanie skrytykował również związki osób tej samej płci, sprzeciwiając się nazywaniu ich małżeństwem oraz przyznawaniu im prawa do adopcji dzieci.

Biskup stwierdził, że nowa ideologia, według niego neomarksistowska, zaciemnia umysły wielu ludzi, włącznie z osobami wykształconymi oraz tymi, którym powierzono stanowiska rządowe. Hierarcha postanowił otwarcie zaatakować decydentów w kraju, oskarżając ich o promowanie tej nowej ideologii.

Reakcja prezydent Aleksandry Dulkiewicz

Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, zareagowała na kontrowersyjne słowa biskupa Szlachetki. Wyraziła swój głęboki niepokój i smutek z powodu braku przejęcia moralnej odpowiedzialności przez hierarchy za swoje słowa w miejscu publicznym. Dulkiewicz podkreśliła, że wypowiedź o in vitro była nieadekwatna do miejsca i czasu, w jakim została wygłoszona.

Przypomnijmy, że od 1 czerwca dofinansowanie in vitro zostało przywrócone z budżetu państwa. Decyzję tę podjęła nowa większość rządząca, składająca się z ugrupowań: KO, Trzecia Droga oraz Lewica.