Adam Buksa po bardzo udanym pobycie w Stanach Zjednoczonych wrócił w lipcu 2022 roku do Europy i podpisał kontrakt z RC Lens. Pomimo dużej pewności siebie, Buksa nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie i zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W rezultacie został wypożyczony do tureckiego klubu Antalyaspor, gdzie zdołał odbudować swoją formę i ponownie zwrócić uwagę wielu obserwatorów. Zdobywca 16 bramek w sezonie postanowił w końcu podjąć decyzję o pozostaniu w Turcji.
Jego bardzo udana forma zaowocowała powołaniem na zgrupowanie przed Euro 2024 przez selekcjonera Michała Probierza. Pomimo braku pewności co do ostatecznego składu reprezentacji, Arkadiusz Milik potwierdził zaproszenie Buksy do Niemiec, gdzie obecnie przygotowuje się do nadchodzącego meczu. Mimo obecności w kadrze trwają gorące spekulacje odnośnie ewentualnego transferu zawodnika.
Od dłuższego czasu wiadomo było, że Buksa nie zostanie w Antalyasporze z powodu braku środków finansowych klubu na zatrzymanie go. Teraz nowe informacje dotyczące potencjalnej oferty zdradził Tomasz Włodarczyk, informując o propozycji ze strony Trabzonsporu, siedmiokrotnego mistrza Turcji:
- Trabzonspor zdobył siedmiokrotnie tytuł mistrza Turcji,
- ponadto ma w swoim dorobku dziewięć krajowych pucharów,
- również tyle superpucharów.
W poprzednim sezonie Trabzonspor zakończył rozgrywki na trzecim miejscu, co zapewniło klubowi udział w eliminacjach do Ligi Europy. W przypadku przystąpienia Buksy do drużyny, miałby on szansę rywalizować z takimi graczami jak Umut Bozok, Taxiarchis Fountas czy Enis Destan, były piłkarz Warty Poznań. Niejasna pozostaje jednak sytuacja najlepszego strzelca z poprzedniego sezonu, Paula Onuachu, którego wypożyczenie z Southampton kończy się pod koniec czerwca.
Adam Buksa jest uważany za faworyta do udziału w niedzielnym meczu z Holandią w pierwszym składzie, będąc rywalem Krzysztofa Piątka. Według ekspertów, Buksa bardziej nadaje się do utrzymania piłki, a także dobrze sprawdza się w kontratakach. Z powodu kontuzji Milika oraz wątpliwości co do gotowości Karola do gry, możliwe jest, że Probierz będzie musiał polegać jedynie na dwóch snajperach podczas meczu. Spotkanie Polska – Holandia rozpocznie się w niedzielę 16 czerwca o godzinie 15:00.