Amerykańska armia przygotowuje się na – donosi „The New York Times”. Jak podkreślono, po dwóch dekadach walk z terroryzmem na Bliskim Wschodzie Amerykanie muszą tak, by dopasować ją do obecnych realiów. Transformacja ta związana ma być z udoskonalaniem strategii operacyjnych i działań amerykańskich jednostek wojskowych.
„Chiny będą miały satelity, które mogą zobaczyć formacje wojskowe z nieba. Armia będzie musiała nauczyć się latać pod radarem” – wskazali dziennikarze. USA obawiają się . Taka sytuacja może bowiem przerodzić się w konflikt na pełną skalę, w który będzie zmuszona zaangażować się amerykańska armia.
W ostatnich dniach USA zatwierdziły zakup przez Tajwan „pakietu obronnego” o wartości 2 mld dol. Chiny zaprotestowały wobec takiego działania. Zapowiedziały podjęcie ” „. . Ta toczyłaby się na lądzie, w morzu, w powietrzu, ale też w przestrzeni kosmicznej.
Jak podkreślono, w tę wojnę wciągnięci zostaliby najprawdopodobniej nuklearni przeciwnicy USA, w tym Korea Północna i Rosja. „Żołnierze USA zginęliby w liczbie, która prawdopodobnie przewyższyłaby straty w najbardziej śmiercionośnych amerykańskich konfliktach” – napisano w dzienniku.
Niedawno 864 spadochroniarzy z 25. Dywizji Piechoty wzięło udział w zakrojonych na szeroką skalę ćwiczeniach, które miały symulować potencjalny konflikt. Uczestniczyli w nich Amerykanie oraz ich wojskowi sojusznicy m.in. z Japonii i Australii.
Według amerykańskiego dziennika żołnierze ćwiczyli manewry w oparciu o obserwację walk między Rosją a Ukrainą, skupiając się na szybkim rozmieszczeniu i taktyce skradania się, aby uniknąć wykrycia przez radary wroga.
O działaniach Chin przeczytasz w artykule: „”, „”,