Oto kilka propozycji unikalnych tytułów o zachowanym sensie: 1. „Nagrania ujawnione”. Giertych szeroko o tzw. taśmach Tuska 2. „Rozmowy ujrzały światło dzienne”. Giertych szczegółowo komentuje taśmy Tuska 3. Giertych komentuje szeroko tzw. taśmy Tuska: ujawniono rozmowy 4. „Rozmowy wypłynęły”. Giertych dogłębnie analizuje taśmy Tuska 5. Giertych zabiera głos po publikacji tzw. taśm Tuska: treść rozmów już znana

Oto kilka propozycji unikalnych tytułów o zachowanym sensie: 1. „Nagrania ujawnione”. Giertych szeroko o tzw. taśmach Tuska 2. „Rozmowy ujrzały światło dzienne”. Giertych szczegółowo komentuje taśmy Tuska 3. Giertych komentuje szeroko tzw. taśmy Tuska: ujawniono rozmowy 4. „Rozmowy wypłynęły”. Giertych dogłębnie analizuje taśmy Tuska 5. Giertych zabiera głos po publikacji tzw. taśm Tuska: treść rozmów już znana

„`html

Publikacja nagrań rozmów polityków przed wyborami parlamentarnymi 2019

Telewizja Republika ujawniła nagrania, na których zarejestrowano rozmowę pomiędzy Donaldem Tuskiem a Romanem Giertychem sprzed wyborów parlamentarnych w 2019 roku. Z rozmowy wynika, że Roman Giertych nie zamierzał brać udziału w wyborach.

Według wypowiedzi Giertycha, decyzja o jego rezygnacji nie była bezpośrednio jego własną, lecz zależna od Grzegorza Schetyny. Giertych przyznał, że był skłonny ubiegać się o miejsce w Sejmie, lecz jego kandydatura została zablokowana przez Schetynę. Podkreślił również, że rozważano umieszczenie go na liście warszawskiej, jednak ostatecznie nie doszło do realizacji tego planu, co obaj rozmówcy ocenili jako błąd.

Propozycje i kulisy decyzji

Giertych wspomniał, że otrzymał propozycje startu z kilku okręgów wyborczych, jednak uważał je za nieatrakcyjne i według jego oceny, nie dawałyby mu szans na zwycięstwo. Wypowiedział się krytycznie o zaproponowanych miejscach, wspominając m.in. wschodnią Wielkopolskę oraz Radom, oceniając je zdecydowanie negatywnie.

Do rozmowy włączył się Tusk, podsumowując, że w takich okręgach „nie ma sensu startować”. Giertych wyraził również opinię, że nastroje w partii nie są najlepsze – jeżeli Schetyna popełni błąd, może ponieść konsekwencje w postaci utraty swojej pozycji.

Reakcja Romana Giertycha na ujawnienie nagrań

Po publikacji nagrań Roman Giertych wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że fragmenty jego rozmów zostały nagrane nielegalnie przy użyciu izraelskiego oprogramowania Pegasus, w ramach akcji prowadzonej przez CBA. Zaznaczył również, że w tej sprawie prowadzone jest śledztwo, a on sam ma status osoby pokrzywdzonej.

Oświadczenie w sprawie publikacji rozmów

Według Giertycha, CBA miało wcześniej poinformować o zniszczeniu nagrań, ponieważ nie stwierdzono w nich znamion przestępstwa. Giertych przypomniał również, że media już w 2022 roku informowały o istnieniu nagrań rozmowy z Donaldem Tuskiem. Zaznaczył, że materiały te zostały nielegalnie wyniesione przed przekazaniem władzy i obecnie znajdują się w rękach osób powiązanych z poprzednią partią rządzącą.

Polityk wyraził opinię, że prawdziwym celem podsłuchów była działalność polityczna, a nie ściganie przestępstw. Podkreślił, że rejestrowanie rozmów adwokata z klientem, brak ich zniszczenia oraz dalsze rozpowszechnianie nagrań to poważne naruszenia prawa.

Podejrzenia motywów publikacji

  • Giertych sugeruje, że termin ujawnienia nagrań nie jest przypadkowy.
  • Łączy to z jego wnioskiem o ponowne przeliczenie głosów w wyborach prezydenckich oraz decyzją sądu o tymczasowym ponownym zbadaniu wyników w wybranych komisjach.
  • Twierdzi, że publikacja ta ma na celu zahamowanie dalszej analizy sprawy przez sąd i opinię publiczną.

Roman Giertych zakończył swoje oświadczenie życzeniami dla osób zainteresowanych treścią prywatnych rozmów oraz odniósł się ironicznie do ekscytacji środowisk przeciwnych jego działalności politycznej, wskazując na próbę wywołania sensacji poprzez publikację prywatnych rozmów.

„`