Spektakularny występ Shai Gilgeous-Alexandera, który ustanowił rekord kariery.
„`html
Shai Gilgeous-Alexander błyszczy w Oklahoma City Thunder
Shai Gilgeous-Alexander, lider Oklahoma City Thunder, ponownie zachwycił miłośników koszykówki prezentując wyjątkowe umiejętności. Kanadyjski koszykarz ustanowił nowy rekord kariery, zdobywając 54 punkty w jednym meczu.
Wysokie osiągnięcia zawodnika
Oklahoma City Thunder prowadzą w Konferencji Zachodniej, a ich lider, Shai Gilgeous-Alexander, jest jednym z czołowych kandydatów do tytułu Najbardziej Wartościowego Zawodnika tego sezonu. W środę Kanadyjczyk pokazał, dlaczego jest tak wysoko oceniany. W zwycięskim meczu przeciwko Utah Jazz (123:114) zdobył 54 punkty, trafiając 17 z 35 rzutów z gry oraz 17 z 18 rzutów wolnych. Do swojej statystyki dołożył 8 zbiórek i 5 asyst. Kibice z trybun skandowali „MVP, MVP”, a Shai odnosi się do tego z wdzięcznością, mówiąc, że fani nie dają mu zapomnieć o swoim wsparciu.
Wyniki innych meczów NBA
- Sacramento Kings – Golden State Warriors 123:117 (DeRozan 32, Sabonis 26, Monk 20 – Wiggins 25, Hield 17, Santos 16): Kings od stanu 109:113 zamknęli mecz zrywem 14-4.
- Los Angeles Clippers – Boston Celtics 113:117 po dogrywce (Jones Jr. 29, Porter Jr. 26, Coffey 24 – Brown 25, Tatum 24, White 20)
- Dallas Mavericks – Minnesota Timberwolves 114:115 (Irving 36, Washington 30, Gafford 14 – McDaniels 27, Edwards 21, Conley 18)
- Brooklyn Nets – Phoenix Suns 84:108 (Johnson 20, Wilson 15, Whitehead 12 – Booker 32, Durant 24)
- Atlanta Hawks – Detroit Pistons 104:114 (Daniels 20, Johnson 17, Capela 16 – Cunningham 29, Beasley 19, Thompson 16)
- Oklahoma City Thunder – Utah Jazz 123:114 (Gilgeous-Alexander 54, Jalen Williams 25 – Collins 22, Sexton 18, Kessler 17, Markkanen 17)
- Memphis Grizzlies – Charlotte Hornets 132:120 (Bane 24, Kennard 23, Jackson Jr. 22 – Williams 38, Ball 22, Bridges 17)
- Houston Rockets – Cleveland Cavaliers 109:108 (VanVleet 26, Sengun 18, Whitmore 16, Thompson 16 – Garland 26, Mitchell 19, Jerome 18)
Warto zauważyć, że Stephen Curry, gwiazda Golden State Warriors, zdobył tylko 14 punktów w starciu z Sacramento Kings, oddając zaledwie 11 rzutów w całym meczu. Drużyna z San Francisco po tej porażce uzyskała bilans 21-22. Z kolei Houston Rockets sprawili niespodziankę, pokonując Cleveland Cavaliers 109:108 dzięki solidnej grze Freda VanVleeta oraz Amena Thompsona.
„`