Aleksander Łukaszenko komentuje obecność głowic atomowych na Białorusi: "To umknęło uwadze"

„`html

Przemówienie Łukaszenki w Borysowie

Podczas wizyty w przedsiębiorstwie POZHSNAB, zajmującym się produkcją sprzętu ratowniczo-gaśniczego, Aleksander Łukaszenko niespodziewanie wspomniał o głowicach nuklearnych, które rzekomo zostały rozmieszczone na terenie jego kraju.

Twierdzenia o rozmieszczeniu głowic nuklearnych

Łukaszenko stwierdził: „Rozmieściłem tu głowice nuklearne. Jest ich ponad tuzin. Wiele osób traktuje to jako żart, twierdząc, że »nikt niczego nie przyniósł«. Przywieźliśmy. To, że nasi przeciwnicy nazywają to żartem, oznacza, że przegapili ten fakt. Nawet nie zauważyli, kiedy je przywieźliśmy”.

Odpowiedzialność za broń jądrową

Białoruski przywódca odniósł się również do kwestii użycia broni jądrowej, podkreślając związane z nią zobowiązania. Zaznaczył, że od czasu wydarzeń w Hiroszimie i Nagasaki w 1945 roku nikt nie podjął tak drastycznego kroku.

Współpraca z Rosją

Łukaszenko ujawnił także szczegóły współpracy z Rosją, mówiąc, że obydwa kraje pozostają w porozumieniu w tej kwestii.

Jest ono związane z ostrzeżeniem skierowanym do potencjalnych agresorów: „Jeśli przekroczycie granicę państwową, odpowiedź będzie natychmiastowa”.

Rozwój pocisku balistycznego Oresznik

Łukaszenko mówił również o białoruskim wkładzie w rozwój rosyjskiego pocisku balistycznego Oresznik. „Cały system startowy jest białoruski, z wyjątkiem samego pocisku. Jeśli zajdzie potrzeba, zrobimy to razem – mamy wystarczające doświadczenie w tej dziedzinie” – wyjaśnił.

To nie pierwszy raz, kiedy Łukaszenko grozi atakami i szerzy dezinformację, co spotyka się z ostrzeżeniami polskich służb przed fake newsami wymierzonymi przeciwko Polsce.

„`