Dziewczynka mająca mniej niż 15 lat poinformowała psychologa szkolnego, że została seksualnie wykorzystana. Prokuratura Rejonowa w Będzinie (woj. śląskie) określiła, że mężczyzna „miał podawać dziewczynce narkotyki, polecał jej zakładanie odzieży dorosłej kobiety, aby zmusić ją do poddania się innym czynnościom seksualnym, jak również dopuszczać się takich czynności wobec niej”.
O sprawie została zawiadomiona matka dziewczynki, która 18 września poinformowała o zdarzeniu policję. Podjęto działania w sprawie przestępstw seksualnych na nieletniej. Śledczy zgromadzili dowody, takie jak między innymi zeznania dziewczynki w sądzie, w obecności psychologa, relacje innych świadków, protokół oględzin miejsca zdarzenia oraz dokumentację medyczną. Pozwoliły one na ustalenie faktów.
Ojciec podejrzanego nie przyznał się do winy. 20 września skierowano wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego. Sąd Rejonowy w Będzinie przychylił się do tej prośby. Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, Dorota Pelon, informuje, że za najsurowsze z przestępstw zarzucanych podejrzanemu, przewidziana jest kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż pięć lat. Istnieje również możliwość zastosowania kary dożywotniego pozbawienia wolności.