Debata między Trumpem a "nie lubię jej" - rozważania na temat kontrowersji w USA [KOMENTARZE]

Według przez niemal całą debatę Kamala Harris swoimi komentarzami na temat jego prezydentury. W związku z tym według dziennikarzy stacji często tracił kontrolę. Inaczej debatę przedstawia konserwatywne Fox News. W materiale czytamy, że Harris często rozmijała się w trakcie debaty z prawdą. media i publicyści w Stanach? Trumpowi wypominane jest, chodzi między innymi o słowa na temat imigrantów, którzy mają zjadać psy i koty. „Nadal jestem trochę oszołomiony tym, jak Trump rozprawiał na temat ludzi zjadających zwierzęta, a przecież relacjonuję jego poczynania już od jakiegoś czasu” – komentował Jim Acosta z CNN.

„Treść jest taka sobie, ale amerykańscy wyborcy mogą dobrze przyjrzeć się dużym różnicom między tymi dwoma kandydatami” – stwierdził na X politolog Michael McFaul. „Nie lubię Kamali Harris. Nie ufam jej. Nie podoba mi się jej polityka. Ale, jak mówi mój przyjaciel,” – komentował zaś w trakcie debaty dziennikarz Bernard Goldberg. Josh Schwerin, ekspert od komunikacji i były doradca Hillary Clinton, zwrócił uwagę, że w temacie imigracji Trump miał być najmocniejszy, ale zamiast tego „rozwodził się nad rasistowskimi teoriami spiskowymi”. Dziennikarz Politico Jonathan Martin stwierdził, że „szczytem przygotowań Kamali Harris do debaty” było zapamiętanie, jak liczna jest polsko-amerykańska populacja w Filadelfii. Chodzi o wątek z debaty, w którym Kamala Harris mówiła o wojnie w Ukrainie i . Na ten moment z debaty zwrócił uwagę Marcin Wrona, korespondent TVN w . „Bardzo ważne słowa Kamali Harris: (Gdyby Trump był prezydentem) siedziałby w Kijowie i patrzył na Europę zaczynając od Polski. Dlaczego nie powie Pan 800 000 Polonii w Pensylwanii jak szybko by się Pan poddał w zamian za przysługę i przyjaźń z dyktatorem” – napisał.

Doświadczony publicysta dziennika podkreślił z kolei, że debata nie była rozstrzygająca dla wyników wyborów. Dodaje, że Harris „niż zapowiadała jej wcześniejsza niechęć do wywiadów, odpowiedzi na trudne pytania”. „Co w starciu o poparcie odpowiedniej liczby niezdecydowanych. Donald Trump był jak Donald Trump, raz trudny do zrozumienia, raz opowiadający niestworzone historie, raz trafnie punktujący przeciwniczkę i sprytnie korzystający z tego, że to ona jest w ostatnich latach u władzy” – napisał. Organizatorem debaty była telewizja ABC. Format był taki sam jak czerwcowego pojedynku Trumpa z Joe Bidenem. Debata odbywała się bez udziału publiczności, a gdy jeden kandydatów odpowiadał, drugi miał wyłączony mikrofon. To pierwsza i prawdopodobnie ostatnia debata Harris-Trump. Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada. debatę przeczytasz w komentarzu Agaty Kalińskiej:

X, , .