Joseph Kennedy senior miał ambicje, by posadzić na fotelu prezydenta USA swojego najstarszego syna. Gdy ten zginął, jego miejsce zajął kolejny z braci — John Fitzgerald, a potem Robert Joseph Kennedy junior był żołnierzem, miał zostać politykiem. Zginął tragicznie 12 sierpnia 1944 r. podczas służby w Europie. Nieszczęścia spotykały też kobiety z rodziny Kennedych. Kathleen zginęła w katastrofie lotniczej, Rosemary została okaleczona na polecenie własnego ojca.
Rosemary Kennedy przyszła na świat w 1918 r. Od dzieciństwa miała problemy z kontrolowaniem gniewu, cierpiała na epilepsję, nigdy nie nauczyła się dobrze czytać i pisać. Jej problemy były wynikiem niedotlenienia mózgu dziewczynki podczas wstrzymywanego porodu. Rosemary uczyła się w szkole specjalnej, ale rodzina pozwalała jej cieszyć się życiem. W 1938 r. dziewczyna wyjechała do Wielkiej Brytanii i została bywalczynią salonów. Problemy pojawiły się później, Rosemary uciekała z domu i sypiała z przygodnymi mężczyznami. Joseph Sr bał się, że dziewczyna zajdzie w niechcianą ciążę. W 1941 r. ojciec (rzekomo bez wiedzy Rose) podjął decyzję o poddaniu Rosemary lobotomii, którą w tamtych czasach „leczono” osoby z zaburzeniami psychicznymi. Zabieg nie udał się.
Joseph Kennedy Sr był bankierem, a fortunę zbił na handlu nieruchomościami. Widział go najpierw jako senatora, a potem w fotelu prezydenta USA. Wojenny bohater, wykształcony i przystojny — Joseph junior miał rozpocząć karierę polityczną po wojnie. Po tragicznej śmierci najstarszego syna senior rodu przelał wszystkie niespełnione ambicje na Johna Fitzgeralda.
John F. Kennedy wygrał wybory i został najmłodszym prezydentem w historii USA. Robert Kennedy dostał się do Senatu, a w 1968 r. ogłosił, że będzie kandydował na prezydenta. Po płomiennym przemówieniu chciał opuścić budynek — wbrew radom ochroniarzy — przez zatłoczoną kuchnię hotelową.
5 czerwca 1968 r. wystąpił na spotkaniu wyborczym w hotelu Ambassador w Los Angeles. Po płomiennym przemówieniu chciał opuścić budynek — wbrew radom ochroniarzy — przez zatłoczoną kuchnię hotelową. Kennedy zmarł następnego dnia w szpitalu. Miał 42 lata i osierocił 11 dzieci. W kolejnych latach tragedie dosięgały również synów Roberta Kennedy’ego.
John F. Kennedy Jr — nazywany „Synem Ameryki” — zginął w katastrofie lotniczej w drodze na ślub swojej kuzynki. Catherine „Kick” kennedy, Markiza Hartington, Jacqueline Kennedy Onassis i Ted Kennedy w żałobie po katastrofie w pobliu Newport. Zaledwie pół roku później rodzina musiała pożegnać Maeve McKean i jej 8-letniego syna Gideona, którzy utonęli podczas wyprawy kajakiem po Zatoce Chesapeake. Wszyscy zginęli, a ich ciała odnaleziono we wraku kilka dni po katastrofie. Tragedie rozgrywały się na oczach Rose Fitzgerald Kennedy. Odeszła w 1995 r. w wieku 104 lat.
Patrick J. Kennedy mówił w 2019 r.: „Nasze przypadłości nie różnią się niczym od cudzych, nasze tragedie nie są też wcale tak niezwykłe. Jesteśmy dużą rodziną, ale przede wszystkim bardziej na widoku publicznym niż inni.”